środa, 4 grudnia 2019

Rozdział II (Amelia Świątek)


        Po przejściu przez portal Dżesi i Iwan wylądowali obok wielkiego wodospadu o nazwie Dixi
- Iwan..? - zapytała Dżesi.
- Tak?
- Pamiętasz, jak się tutaj bawiliśmy w berka i w chowanego? - powiedziała ze wzruszeniem Dżesi.
- Tak, pamiętam to, do dziś nie wiem, gdzie była twoja kryjówka -  odpowiedział Iwan.
- W tym starym drzewie z dziuplą.

  Iwan zrobił dziwną minę  i powiedział:
- Wiesz co? Chyba pójdę do jaskini.
- JAKIEJ JASKINI?! - krzyknęła z entuzjazmem Dżesi.
- No… tej za wodospadem.
- Acha…... a ja myślałam, że jakaś nowa tajna jaskinia - powiedziała zawiedziona dziewczyna.

       Przyjaciele wkroczyli do jaskini i wkrótce rozległo się…
- Ciemno tu -   stwierdziła Dżesi.
- Nie, wiesz co? Jest jasno -  odpowiedział  z sarkazmem Iwan.
- Dżesi, Iwan?! - ktoś krzyknął ze zdziwieniem.
- Kto tu jest?! - przyjaciele wykrzyknęli w tym samym czasie.
- Spoko, to tylko ja - odpowiedział głos.
- Ty? Czyli kto? -  zapytał Iwan.
- To ja, Karyna -  odpowiedział głos.
- Aha - skomentowała Dżesi.
- Aaaa, tak, do rzeczy -  zaczęła Karyna, ale Dżesi jej przerwała głośnym kichnięciem,
- Eh…  - westchnęła jej siostra i wróciła do przerwanej wypowiedzi.
- A więc, CO WY TU ROBICIE?! – wykrzyknęła.
- Wiesz co, przyszliśmy łapać latające kurczaki na obiad  -  odpowiedziała z sarkazmem Dżesi.
- Naprawdę?! – z kąta usłyszeli głos Brajana.
- Nie - odpowiedzieli wszyscy naraz.
- A może pójdziemy do dziupli?- zapytał Brajan.
- Okej.

  W dziupli

- Dżesi, czy tu zawsze była skrzynka??????? - zapytał Iwan.
- Nie… - odpowiedziała Dżesi.
- Czy masz jeszcze ten klucz?! - nagle krzyknął jej przyjaciel.
- Tak.
- A czy możesz sprawdzić czy pasuje?
- Oki.

  Po chwili milczenia

 - PASUJE!!!!!!!! - zaczęła krzyczeć Dżesi.
- Otwieramy - powiedział podekscytowany Iwan.
Dżesi i Iwan otworzyli skrzynię, a ich oczom ukazała się  mapa i …

2 komentarze:

  1. I...???... Małgosiu, co wymyślisz? Pisz kolejny rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  2. Już się do tego zabieram :)

    OdpowiedzUsuń