niedziela, 24 maja 2020

Rozdział XIV (Rita Nawrot)


     Gdy w końcu doszli do Smoczych Sadów, ich oczom ukazało się piękne miasteczko położone na wysokim i stromym wzgórzu, otoczone sadami z jabłoniami, do którego prowadziły kamienne schody. Nie zastanawiając się długo, zaczęli się wspinać, trzymając się metalowych łańcuchów przytwierdzonych do schodów.
- Wow, ale tu pięknie - westchnęła Karina.  
      Po godzinnym wdrapywaniu się na szczy, postanowili chwilkę odpocząć. Ich uwagę przykuł fakt, że w miasteczku mieszkały same smoki.
- Ciekawe czy one też będą mówiły w naszym języku? - zaciekawił się Iwan.
- Sprawdźmy - odrzekła Dżesa.
- Przepraszam uprzejmie panią, czy … -  Anna nie zdążyła dokończyć pytania, a wielka smoczyca obróciła się w jej kierunku i powiedziała:
- Czekaliśmy na was. Luna i Luke powiedzieli, że tu dotrzecie i zostawili dla was list. Oto on...
Anna wzięła do ręki list i przeczytała na głos:

“Jeżeli czytacie ten list, to znaczy, że przebyliście długą drogę, oznacza to, że Wam na nas zależy i niebawem się spotkamy. Idźcie do Zielonej Doliny, ale uważajcie, będziecie musieli przejść przez Zagadkowy Las. W środku lasu będzie stało wielkie, stare drzewo, które zada Wam zagadkę, jeśli się Wam uda odpowiedzieć poprawnie, zostaniecie przeniesieni do Zielonej Doliny, jeśli nie będziecie znali odpowiedzi, zostaniecie na zawsze w lesie i nie będziecie mogli go opuścić.”   

     Dżesa, Iwan, Brajan, Karina i Anna długo się nie zastanawiając, ruszyli w drogę. Po kilku godzinach dotarli na skraj Zagadkowego Lasu, spojrzeli na siebie…:
- Ostatnia szansa, żebyśmy się wycofali - powiedziała Karina.
- Nie poddamy się, jesteśmy już tak blisko, chcę zobaczyć się ze swoim rodzeństwem - odrzekł Iwan.
- Idziemy dalej - powiedziała Dżesa i zniknęła w lesie
        Reszta powędrowała za nią. W lesie było cicho, słychać było jedynie charakterystyczne ‘hu-hu’ i podmuch zimnego wiatru. Po jakimś czasie wszyscy zobaczyli ogromne, stare drzewo, które słysząc, że ktoś nadchodzi, otworzyło swoje wielkie oczyska i……..

1 komentarz: